Safari w Parku Yala było dla nas najfajniejszą atrakcją w czasie naszej podróży po Sri Lance. Na wyspie istnieje 15 parków narodowych w których można oglądać słonie oraz wiele innych egzotycznych zwierząt. My zdecydowaliśmy się odwiedzić drugi co do wielkości, ale najbardziej popularny, Park Narodowy Yala. Ze względu na jego popularność trochę bałam się, że będzie bardzo dużo ludzi i podglądanie zwierzaków wcale nie będzie fajne. Mieliśmy jednak szczęście, było super 🙂 Safari organizowane jest 2 razy dziennie, o świcie i wieczorem, ponieważ wtedy można zobaczyć najwięcej mieszkańców parku. My załapaliśmy się na wieczorne zwiedzanie.
Safari trwa ok 4 h a park zwiedza się z jeppa. Ból pupy i piasek w każdym zakamarku ciała rekompensują niesamowite emocje. No bo czy nie jest niesamowitym spotkanie z takimi pięknościami?
Zobaczenie słoni na wolności było moim marzeniem od zawsze. Jest to niesamowite uczucie kiedy można się im przyglądać z bliska w ich naturalnym środowisku.
Oprócz słoni i leopardów ( niestety tych nie spotkaliśmy) w parku mieszkają:
Dzikie świnie – dziki chyba 🙂
Bawoły
Setki różnych ptaków
Krokodyle
Jaszczury
I wiele wiele innych
Park znajduje się przy samym oceanie. W czasie krótkiej przerwy mieliśmy okazję na rozprostowanie nóg na plaży 🙂
Park Yala to nie tylko zwierzęta, ale niesamowita przyroda.
To był naprawdę niesamowity odtatni dzień 2017 roku. Oby nowy przyniósł nam więcej takich zapierających dech atrakcji 🙂